Platforma – jak powstała

Autor
Monika Przybylska-Zawisza
Opublikowano
19.04.2022
Podoba Ci się artykuł? Podziel się nim:

PLATFORMA PREZENTOWA to doskonałe rozwiązanie dla firm, które mają wielu pracowników i często rozlokowane są po całej Polsce. Kiedy w 2015 roku jeden z naszych kluczowych klientów zaprosił nas do przetargu na stworzenie landing page do zamawiania prezentów nie sądziłyśmy, że już niebawem aplikacja poprezenty.pl będzie jednym z naszych flagowych produktów. Bo tak się właśnie stało. Zaczęło się od niedużej, bardzo prostej landing page z 2015, na której zamówione zostało dokładnie 2566 zabawek. Przez kilka lat przeszłyśmy do ponad 10000 zamówień dla kilku dużych klientów w 2021. I nie zamierzamy się zatrzymać!

Jak to się zaczęło…

Gdy zaczynałam pracę w Femmeritum, w maju 2015, odezwał się do nas duży bank z prośbą o przygotowanie oferty na wyprawki szkolne i prezenty świąteczne dla dzieci pracowników. Tych drugich miało być ponad 2000, ogromna liczba wydawało się nam wtedy. Dotychczas robiłyśmy jednakowe paczki na imprezy świąteczne, po kilkaset sztuk czy prosty kiermasz z prezentami.

Ale podjęłyśmy wyzwanie.

W bardzo krótkim czasie współpracująca z nami wówczas firma IT stworzyła proste narzędzie online pozwalające na zamówienie prezentów. Odezwałyśmy się do pecjalistki od zabawek, Magdy Kordaszewskiej z zabawkowicza (odpowiedzialna m.in. za jeden z najbardziej rozpoznawalnych konkursów Zabawka Roku). Skontaktowała nas z kilkoma dostawcami-hurtownikami zabawek, nawiązałyśmy współpracę hurtową z producentami gier i… ruszyłyśmy.

Od listu od Mikołaja do szarego kartonu

Napisałam pierwszy list „od Mikołaja”, zamówiłyśmy kilometry czerwonej taśmy i przy ogromnym wsparciu 2 dostawców, którzy zgodzili się pakować prezenty w swoim magazynie, wysłałyśmy 2566 zabawek. Miałyśmy 14 dostawców, 79 zabawek do wyboru i bardzo dużo do nauczenia się.

Każdy z prezentów, zapakowany w biały karton (nasz pierwszy błąd, patrząc z perspektywy czasu), zaklejony na krzyż czerwoną taśmą i z dołączonym listem z Bieguna, wyruszył w drogę do adresata. Ufff.

Wiele się nauczyłyśmy od tamtego pierwszego razu. Przy każdej kolejnej realizacji tego projektu uczyłyśmy się zresztą czegoś nowego. W drugim roku pakowania podjęłyśmy się same. Wynajęłyśmy magazyn, nabawiłyśmy się przeziębienia, pakowałyśmy przez kilkanaście dni w zasadzie bez przerwy. Kurierzy się uwijali (dla pana kuriera, który najwięcej z nami wtedy pracował, wysłałyśmy zresztą oficjalną pochwałę do centrali DHL). Nam pot ciekł po plecach, a etykiety kurierskie i wymiary kartonów śniły się po nocach. Udało się. Pracę w magazynie każda z nas mogłaby po tamtym sezonie dopisać sobie do CV.

Jeszcze raz wybrałyśmy białe kartony, ale w tym roku zwroty trafiały bezpośrednio do nas. No nie wyglądały tak, jak byśmy sobie tego życzyły.

W kolejnym roku rozpoczęłyśmy współpracę z profesjonalnym magazynem i to był strzał w 10. Od tamtego momentu jesteśmy w stanie obsługiwać więcej firm, na najwyższym poziomie. W międzyczasie, nauczone doświadczeniami z pierwszego „landing-page” stworzyłyśmy od zera nową, ulepszoną stronę (platforma poprezenty.pl). Grafika została z nami, dziś jest rozpoznawalna niemalże w całej Polsce. Ponad 10.000 dzieci otrzymało w 2021 prezenty oklejone naszym uroczym ludzikiem. W tym roku pracowałyśmy z 35 dostawcami. U największego klienta (nota bene tego samego od 2015, u którego projekt rósł razem z nami) miałyśmy 145 produktów do wyboru.

Nie pakujemy już paczek w białe kartony 😊.

Więcej o tym jak działa nasza platforma:

http://blog.femmeritum.pl/prezenty-idealne/