Wystarczy tylko podjąć decyzję! – rozmowa z Martą Napierałą-Werner starszym specjalistą ds. świadczeń pracowniczych, odpowiedzialną za projekt utworzenia przedszkola Amica Kids.
Spotykamy się w nowo wybudowanym przedszkolu i żłobku Amica we Wronkach. Gdy tylko otwieramy drzwi do budynku, czujemy zapach smakowitego obiadu, słyszymy śmiech i wesołe okrzyki dzieci uczęszczających do prywatnego przedszkola i żłobka „Amica Kids”. Placówka jest wybudowana przy ulicy znajdującej się nieopodal zakładu pracy Amica. Spotykamy się z Panią Martą Napierała-Werner starszym specjalistą ds. świadczeń która od początku prowadziła projekt utworzenia placówki. Jest ona jednocześnie mamą dziecka uczęszczającego do przedszkola. Już niedługo pojawi się kolejny potomek Pani Marty i tym samym po urlopie macierzyńskim nowy „uczeń” żłobka.
Skąd pomysł na firmowe przedszkole i żłobek we Wronkach
Od początku była to inicjatywa Prezesa Jacka Rutkowskiego i Zarządu. Starali się oni odpowiedzieć na potrzeby swoich pracowników i wesprzeć ich w łączeniu życia zawodowego z osobistym. Pojawił się pomysł utworzenia przedszkola, które jest blisko zakładu pracy. Pierwotnie placówka miała powstać na terenie firmy. W tym celu nawet zakupiono dodatkowy teren. Niedogodności wynikające z połączenia firmy produkcyjnej z obecnością dzieci oraz plany rozwojowe Amica zmusiły Zarząd do podjęcia decyzji o przeniesieniu budowy placówki nieopodal zakładu pracy.
Jak przebiegała realizacja projektu?
Realizacja nie leżała jedynie w gestii działu HR. Ponieważ jako zakład pracy nie mogliśmy przeprowadzić sami całego projektu, zaprosiliśmy do współpracy zewnętrzną firmę, która pomogła nam w realizacji tego przedsięwzięcia. Proces był długi, i skomplikowany. Wspólnie wybraliśmy operatora placówki. Podczas gdy trwała inwestycja budowlana prowadziliśmy nabór do przedszkola, ustalaliśmy regulaminy i zasady jego funkcjonowania. Na etapie budowy dużą rolę odegrał dział inwestycji. Do niego należały decyzje dotyczące budynku, czy też wyboru działki. Dyrektor ds. Inwestycji i Utrzymania Ruchu Tomasz Machaj określił tworzenie przedszkola i żłobka jako ogromne wyzwanie, bowiem dotychczasowe inwestycje Amiki miały zupełnie inny charakter. Wiązało się to ze zbadaniem terenu, analizami i pomiarami, zebraniem opinii specjalistów oraz operatora, który najlepiej rozumiał potrzeby naszych podopiecznych.
Wiemy, że projekt zakończył się ogromnym sukcesem, ale czy w trakcie jego realizacji pojawiły się „wąskie gardła”?
Patrząc od strony HR, decyzja Zarządu została podjęta szybko, Dział Inwestycji natychmiast przeszedł do działania. Problemy wystąpiły na polu pozwoleń na budowę. Do tego byliśmy zobligowani terminami składania wniosków o dofinansowanie do urzędu miasta. W pierwszym roku nie udało się nam go uzyskać. Tak jak wcześniej już wspomniałam placówka miała być pierwotnie zlokalizowana na terenie firmy. Zmiana lokalizacji wymusiła zmianę harmonogramu. Na czas kiedy szukaliśmy i budowaliśmy przedszkole i żłobek, został wynajęty budynek gdzie dzieci przez rok miały prowadzone zajęcia przedszkole.
Wspomniała Pani o dofinansowaniu z urzędu miasta. Czy były lub jeszcze są jakieś inne źródła dofinansowania?
Od stycznia 2016 finansujemy placówkę z ZFŚS, na którego zwiększyliśmy odpis z podstawowych 37% do 50%. Pieniądze z powiększonego odpisu są przeznaczone jedynie na utrzymanie placówki. Wiązało się to z przeprowadzeniem rozmów ze związkami zawodowymi, które w rezultacie miały pomyślny przebieg. Duże wyzwanie stanowiła dla nas interpretacja tak zwanej ustawy żłobkowej. Prosiliśmy nawet Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej o pomoc – przyznam, że jej nie uzyskaliśmy. Ustawa bowiem stawia wymóg wybudowania placówki, nie uwzględnia takiej możliwości, jak sytuacja, kiedy placówka jest już utworzona.
W jaki sposób funkcjonuje przedszkole i żłobek?
Nasza placówka to 4 oddziały przedszkolne i 2 oddziały żłobkowe. Działamy od 5:30 do godziny 18:00 co jest podyktowane zmianami w fabryce. Praktycznie od 5:30 już mamy gromadkę dziesięciorga dzieci. Dzieci oprócz podstawy wychowania przedszkolnego mają zajęcia dodatkowe, wycieczki, prace projektowe.
Mieliśmy obawy co do utworzenia placówki dla najmłodszych (dzieci do 3 lat), ponieważ spodziewaliśmy się, że rodzice niechętnie będą oddawać swoje pociechy pod opiekę obcych osób. Ku naszemu zaskoczeniu mamy zapełnione grupy zarówno w przedszkolu jak i też w żłobku. Niestety w ostatniej rekrutacji na rok szkolny 2016/2017 nie wystarczyło nam wolnych miejsc, aby przyjąć wszystkie zgłoszone dzieci.
Zdecydowana większość ciężaru finansowania placówki jest po stronie Amica. Pracownicy płacą za pobyt dziecka w zależności od zarobków. Kwota ta nie przekracza czesnego za przedszkole państwowe, a nawet czasami jest mniejsza. Tak samo jest ze żłobkiem. Rodzic nie ponosi żadnej innej opłaty – w cenie ma wyżywienie, zajęcia dodatkowe, wycieczki. Pełen pakiet na poziomie placówki prywatnej.
Jak wyglądają zapisy? Kto ma pierwszeństwo?
Już jesteśmy po rekrutacji, która odbywa się w tym samym terminie co w przedszkolach gminnych. W tym roku mamy więcej chętnych, niż miejsc. Przez dwa lata funkcjonowania przedszkola wyrobiliśmy już sobie dobrą renomę wśród pracowników-rodziców. Oczywiście jest to zasługa naszego operatora placówki, który ma ogromne doświadczenie i pasję do pracy z dziećmi. Jeśli chodzi o kryteria, to są one jasno ustalone. Jedno z rodziców musi być pracownikiem grupy kapitałowej Amika Wronki. Pierwszeństwo ma rodzic samotnie wychowujący dziecko, następnie rodzice, którzy obydwoje pracują w firmie. W Amice blisko ¾ osób pracuje w pionie produkcyjnym, odpowiednio w Amica Kids ¾ podopiecznych to dzieci pracowników produkcyjnych. Osoby pracujące lub mieszkające w Poznaniu nie korzystają z przedszkola z uwagi na zbyt dużą odległość od miejsca zamieszkania.
Czy miasto Wronki pomaga w realizacji projektu? Jak wygląda współpraca z miastem?
Otrzymujemy dotacje obligatoryjne, zaś Rada Miasta nie podjęła uchwały o dofinansowanie żłobka mimo, iż w gminie nie ma ani jednego. Może w tym roku sytuacja się zmieni?
Czy widzi Pani wpływ wybudowania firmowego przedszkola i żłobka na wizerunek firmy?
Jesteśmy na początku drogi promowania naszych działań. Zależy nam na kształtowaniu wizerunku Amica jako firmy prorodzinnej. Wybudowanie Amica Kids dla naszych pracowników jest dużym krokiem w tym kierunku. Trudno jednak nam w tym momencie określić skalę wpływu naszej działalności na kształtowanie wizerunku firmy.
Jakie inne efekty firmowej placówki jeszcze Pani widzi?
Zadowolenie rodziców i dzieci jest dla nas priorytetem i największą nagrodą. Jesteśmy dumni, że możemy pomóc naszym pracownikom w tak ważnej kwestii jak opieka i edukacja dzieci. Dla naszego Prezesa jest to najważniejszy efekt.
Czy pracownicy mają jakieś wątpliwości czy też pretensje o niesprawiedliwy podział benefitów?
Nie, mamy szeroki wachlarz benefitów dostosowany do wszystkich naszych pracowników, dla tych co posiadają dzieci i dla tych co ich nie mają. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Przykładem takich działań jest otwarcie zakładowej Przychodni obsługiwanej przez firmę Medicover..
Jakie Amica ma plany odnośnie działań pro-rodzinnych?
Jesteśmy na etapie porządkowania całej działalności i ustalania kierunku jej dalszego rozwoju. Na pewno ważne będzie zwrócenie się w stronę programów work-life balance i sprawdzenie co jeszcze można zrobić dla naszych pracowników, aby ułatwić im godzenie życia zawodowego z prywatnym. Z pewnością w planach mamy dalsze wspieranie różnego rodzaju aktywności sportowej, w tym turniejów sportowych, które organizowane są z inicjatywy pracowników. Staramy się, aby we wszelkich dodatkowych aktywnościach, które odbywają się poza godzinami pracy mogły uczestniczyć również rodziny naszych pracowników. Przykładem jest ostatni firmowy turniej piłki nożnej, podczas którego zorganizowany był szereg aktywności dla dzieci – aby każdy mógł coś dla siebie znaleźć ciekawego. Co roku organizujemy również pikniki rodzinne, oraz gale firmowe.
Czy można powiedzieć, że nakłady finansowe „zwracają się” biorąc pod uwagę wszystkie efekty i korzyści pozafinansowe? I czy wiedząc teraz z czym to się wiąże, podjęlibyście taką samą decyzję?
Inwestycja została podjęta nie z zamiarem zwrócenia się. Trzeba na to inaczej spojrzeć, popatrzeć na całą atmosferę, którą się tworzy, zadowolenie pracowników, wyciągnięcie ręki w ich stronę. Z założenia Zarządu projekt Amica Kids nigdy nie miał być inwestycją dochodowa. Oczekiwanym efektem za to jest satysfakcja pracowników, oraz szczęśliwe dzieci, które być może w przyszłości zasilą szeregi pracowników Amica Wronki J Na pewno jeśli cofnęlibyśmy czas podjęlibyśmy dokładnie tą samą decyzję.
Jakie rady i wskazówki dalibyście Państwo innym firmom myślącym o otwarciu placówki firmowej?
Najważniejsze to podjąć decyzję a następnie działać, skupić się na dostępnych dofinansowaniach i pilnowaniu terminów. Muszę przyznać, że nasz Zarząd bardzo szybko podjął decyzję i bardzo wspierał nas w realizacji tego projektu. Myślę, że mocne i wyraźne wsparcie Zarządu jest kluczowe dla sukcesu przedsięwzięcia.
Amica Wronki S.A.- to największy polski producent sprzętu gospodarstwa domowego i jedna z najbardziej uznanych firm notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Zatrudnia ponad 2500 pracowników a główna siedziba mieści się we Wronkach. Od roku 2014 prowadzi firmowe przedszkole i żłobek- Amica Kids.